Wieniec pogrzebowy z gałęzi i innych darów natury :)

Cześć kochani.
Tak się złożyło, że los doświadczył nas już drugim pogrzebem w ciągu roku. Na tę okazję wykonałam z moim małym pomocnikiem wieniec pogrzebowy. Wykorzystaliśmy do tego:
  • wieniec z gałęzi wierzby,
  • patyki,
  • mech chrobotek reniferowy,
  • kwiat kocanki,
  • plastry suszu egzotycznego shola,
  • gałązki z szyszkami modrzewia,
  • kora,
  • gałązki bukszpanu,
  • gałązki sosnowe,
  • pistolet do klejenia na gorąco,
  • przezroczysta żyłka.

 Krok 1. Wykonaliśmy krzyż z 2 patyków, plastrów suszu i 1 kwiatka kocanki. Patyki skleiliśmy ze sobą i doklejaliśmy susz - od końca patyka do miejsca skrzyżowania. Na środku dokleiliśmy kocankę...i krzyż gotowy.

  Krok 2. Do wieńca przykleiliśmy mech i przewiązaliśmy go jeszcze żyłką żeby mocniej się trzymał i nie osypywał. Na mech przykleiliśmy krzyż.



Krok 3. Na kolejnym kawałku wieńca ułożyliśmy kompozycję z pozostałych elementów (sosny, bukszpanu, szyszek i kory)... tu można poszaleć, pełna dowolność, jak co komu pasuje. Potem musimy wszystko przykleić i dla wzmocnienia przewiązać żyłką. I gotowe.



Komentarze